sobota, 1 września 2012

Nie wiem co to było ale czytając wczoraj w południe gazetę, przeczytałam horoskop, chyba zawsze to robię, ale nigdy w to nie wierzę, bo nigdy nic się " nie sprawdza". Wczoraj było inaczej, czytałam go i widziałam już tą sytuację, tak, widziałam to co zrobię, tak jak mówił horoskop, tylko ja zdobyłam tą widzę i widziałam, że tak będzie jak w horoskopie. I ja jak zawsze nie myśląc postąpiłam dokładnie tak samo, ale przecież wiedziałam i mogłam zrobić zupełnie inaczej, na odwrót, mogło się skończyć a raczej zacząć zupełnie inaczej a tak nawet się nie zaczęło. Czemu nie można cofnąć czasu, chodź by o kilka godzin..
Nie mogę sobie wybaczyć, nie wiem czy kiedykolwiek sobie wybaczę, bo wiem, że do takiej drugiej sytuacji już nigdy nie dojdzie, nigdy ale to nigdy. Czemu nie robimy tak jak mówi serce tylko ten głupi rozum... Nie chce mieć tej świadomości, że zaprzepaściłam na zawsze tą jedyną okazję.
Żałuję każdą cząstką mego ciała, dosłownie.

środa, 22 sierpnia 2012

Dziś zauważyłam, że odsuwam od siebie ludzi, tak robię to, każde moje słowo, każdy mój gest sprawia że oddalam innych od siebie. Paradoksalnie rzecz biorąc robiąc to wiem, że to robie a nic nie mogę zrobić, nie jestem w stanie tego zmienić. Nie wiem czemu tak jest i dlaczego tak robie. W głębi gdzieś tam w środku "mnie" coś mówi NIE ale to nie jest wystarczająco silne. Chciałabym to zmienić. Odsuwam siebie od innych i      innych ode mnie, to nie jest tak że jestem chamska, wredna czy coś, nie to nie to. Po prostu stopniowo ich od siebie odizolowuje. To jest głupie, wiem. Nie wiem czemu o tym napisałam, tak po prostu. Żałuje niektórych decyzji jakich podjęłam i słów jakie wypowiedziałam, ale chyba każdy z nas czegoś w swym życiu żałuje, czasem mniej lub bardziej ale zawsze.

Wakacje się kończą i trzeba wykorzystać na maksa te półtora tygodnia. 
Akurat szykuje się osiemnastka kolegi w ten weekend.

Zdjęcia właśnie z wakacji, a ja chciałabym jeszcze raz. 













niedziela, 19 sierpnia 2012

yhym

Dzisiaj tak prażyło, oby reszta tych wakacji taka była. Coś mi świta w głowie^^ Trzeba to jakoś zrealizować! Powtórzyłabym tą noc w namiocie. Właściwie czemu nie? 















 nie pogardziłabym takimi!
jakie piękne<3







xoxo


sobota, 18 sierpnia 2012

truskawkowo malinowo bananowo!






Zaraz wybywam, ale tylko na małe zakupy, tak jak powiedziałam zawitał u mnie plan oszczędnościowy. Z powodu że moje włosy są zbyt suche zamierzam dziś kupić szampon do włosów Herbal  Essence nawilżający(ten niebieski). Nigdy go jeszcze nie miałam i trzeba go w końcu wypróbować, a teraz jest najlepsza pora bo włosy narażone na promienie słoneczne naprawdę się "wysuszyły". Czy ktoś z was używał tego szamponu? Lub poleca jakiś inny?




dobrze że mam jeszcze zdjęcia na laptopie.









po drodze do rossmana wstąpie też po jakieś owoce na te cudo. Ale będzie pychotka! 




sunday!

Lubię takie sobotnie poranki jak dziś, gdy rozkoszuję się ciszą domu. Wiem, że jak jestem dziś sama to czeka mnie sprzątanie całego domu, ale jakoś nie psuje mi to mojego dzisiejszego nastroju. Za mną są już pyszne tosty z serem i majonezem! ( jeśli nie wierzycie musicie spróbować jakie to dobre!)
Za chwilę załączę jakąś muzykę i szybko uporam się z dzisiejszymi obowiązkami. Myślę też że upiekę dziś jakieś dobre ciasto. Później chciałabym dodać jakąś fajną notkę tylko te zdjęcia.. ehh.
A w głośnikach Selah Sue.
Dziś jest dobry dzień! :)